tak sobie myślę, że na każdej z moich ostatnich prac pojawia się...róż...i niby skąd, jak ja wcale za różem nie przepadam :) no ale jak się ma córkę i to w wieku odpowiednim, to ten róż sam się niestety pcha na warsztat...
Pozazdrościłam koleżankom, które wybierały się na warsztaty do Skrapowiska, na które ja nie mogłam pójść. Miały na nich robić ramkę obraz. Zmierzyłam się zatem z tą formą i super mi się z nią pracowało. I nawet efekt mi się podoba ;)
Miłej niedzieli wszystkim odwiedzającym :)
Urocza, przyjemnie popatrzeć.
OdpowiedzUsuńświetnie Ci poszlo moja droga :D kompozycja cacuszko, kwiaty cudne :D i to SKRAPOWISKO, chyba beze mnie zyc nie możesz :D
OdpowiedzUsuńMadzia -rewelacyjnie Ci to wyszło ,jest pięknie....:)
OdpowiedzUsuńAch jakie cudo...bardzo mi się podoba:)śliczne kolorki! Dziękuje za odwiedziny na blogu i pozostawienie ciepłych myśli:) Miło na sercu:)
OdpowiedzUsuńWiosennie i ciepło pozdrawiam oraz posyłam promyki słonka.
Uściski-Peninia*
Moje kolorki!!!Ślicznie wyszło,miła dla oka kompozycja,kwiatki cudne!No,ale jak się ma nowy sprzęciorek to można robić takie cudne rzeczy!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMadziu, ja uwielbiam kolor turkusowy,a dla dziewczynki w połączeniu z różowym jest w sam raz. Na warsztatach ramkowych było super, ale Tobie wyszło tak ładnie, że sama mogłabyś uczyć innych :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że do zobaczenia za tydzień - chociaż ja tylko zakupowo i towarzysko :) Pozdrawiam.
Pięknie kolorki dobrałaś, bardzo mi się podobają Twoje skrapki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jest sliczna !!!
OdpowiedzUsuńAleż śliczności!! Lubię bardzo to zestawienie kolorów.
OdpowiedzUsuń