czwartek, 25 marca 2010
W małym domku, niedaleko...
Pomysł na domek dla Zuzi narodził się w mojej głowie chyba zaraz po tym jak pojawiła się na świecie.
Dojrzewał w mojej wyobraźni i wiedziałam, że przyjdzie czas kiedy zrealizuje to marzenie.
Powstawał bardzo długo, ba...powstaje nadal !
Z kilku desek z wyciętymi otworami, kupionymi w sieci za psie pieniądze, próbowaliśmy stworzyć coś na kształt domku dla lalek. Przesyłka przyszła pocztą do domu pewnego zimowego dnia. Deski leżały chyba u kogoś na strychu, były wyszczerbione i w opłakanym stanie. Ale wiedziałam, że wystarczy trochę farby, kleju, drobiazgów przeróżnych (no jak to w domu potrzebnych !), samozaparcia i damy radę ! No bo nie mogę tu zaszczytów nie oddać pewnemu małemu elfikowi, który nocami siedział i malował, malował...i wkręcał i kleił....i słowem dobrym dodawał otuchy :)
Dzisiaj tylko kilka zdjęć, jeszcze nie wykończonych wnętrz. Kiedyś może pokaże więcej :)
po sklejeniu i pomalowaniu ogólnym wyglądał mniej więcej tak: (tu jeszcze bez dachu)
tu łazienka:
pokoik dziecięcy:
kuchnia:
pokój dzienny, zwany ... "błękitnym" :)
Życzę Wam wszystkim spokojnego wieczoru !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
LinkWithin
zobacz także
ooo! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Cudny jako całość, a powalający w każdym szczególe!
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, cudnie! cudnie!
OdpowiedzUsuńCudne, po prostu cudne.... Gratuluje talentu, pomysłu i cierpliwości
OdpowiedzUsuńNormalnie mnie zatkało... trudno ogarnąć wszystko na raz, ale jestem zachwycona!!!
OdpowiedzUsuńMuszę jeszcze wrócić, by dobrze wszystko pooglądać:)
Madzia cudne nooo:)
OdpowiedzUsuńwow, ale cudeńko :)) pięknie........
OdpowiedzUsuńŁazienka chyba mnie najbardziej rozczuliła - te kafeleczki, firaneczki - wymiękłam :) to jest niewykończone !!! kompletny odlot.
OdpowiedzUsuńa swoją drogą to jednak odwieczne zjawisko, że przez zabawki dla pociech realizujemy swoje dziecięce marzenia; u mnie kolejkę mąż miał w planach zanim syn mógł wogóle o niej pomyśleć, a jak by była córka - też by pewnie kolejkę dostała :)))
Ale domeczek, cacko i widac ze cale serce w ta prace wlozylas...podziwiam i gratuluje :)
OdpowiedzUsuńDomek jest cudny, tyle tam szczegółów, piękne mebelki, a łazienka rozczuliła mnie. Włożyłaś w to naprawdę mnóstwo pracy.Prawdę mówiąc...sama bym chciała taki mieć :)
OdpowiedzUsuń