środa, 29 grudnia 2010
Oszaleli anieli , anieli, eli...eli...
W świątecznej atmosferze powstała anielinka w neutralnych kolorach :) Ma lnianą sukienkę, białe pantalony i przede wszystkim szydełkową czapeczkę i buciki zrobione przez moją Mamę :) a wszystko dlatego, że zapomniałam przed wyjazdem na Święta zabrać dla anielinki buciki :) ale te tak mi się podobają, że chyba zabrać się za szydełko :) tylko hm...czasu mi trzeba ? :) wiadomo, jego ciągle mało :)
Anielinka ma kapelusik zrobiony na szydełku, upięty kokardą z różyczką ;) Po tych czerwieniach świątecznych musiałam uspokoić nieco oczy :) jest jasno i delikatnie :)
Anielinka poleciała już do nowej właścicielki i mam nadzieję, że się spodobała :)
Pozdrawiam wszystkich świątecznie i biegnę nadrobić blogowe zaległości, bo u mnie wyjazdowe Święta, więc i dostęp do komputera mocno ograniczony :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
LinkWithin
zobacz także
doskonała w każdym calu :0)buciki dodają nostalgicznego sznytu.pozdrowionka
OdpowiedzUsuńNooooooooo-butki KLASA!WSPANIALE!masz przezdolna Mame w tym temacie:-)
OdpowiedzUsuńAnielinka taka 'nobliwa',jakby przyfrunela nieco z odleglejszego stulecia:-)
Romantyczna taka jest:-)
Caluski-Halinka-
Prześliczna jest!
OdpowiedzUsuńŚliczna ta anielinka !!! dopracowana że HO HO HO
OdpowiedzUsuńŚwietna anielinka!! zgadzam się z Halinką-> butki klasa!! pierwsza oczywiście :))
OdpowiedzUsuńślicznie cała wygląda :))
Śliczna Anielinka, buciki takie dopracowane..:)
OdpowiedzUsuńŚciskam poświątecznie:)
Magda
Sliczna i taka delikatna ! Cudo :)
OdpowiedzUsuńpiękne anielice,jestem w nich zakochana jednak nie mam pojęcia o ich uszyciu
OdpowiedzUsuńJest świetna! Buty ma boskie. Musisz zaadaptować technikę :)
OdpowiedzUsuńHej Madziu co słychać, nie pojawiasz się ostatnio ?
OdpowiedzUsuń