
Dzisiaj ostatnia z przedświątecznej trójeczki, tym razem panienka ubrała się elegancko w zieloną sukienkę :)
Długo zastanawiałam się jak powinna być uczesana ...ale Ona wcale nie chciała innej fryzury ..miały być warkocze i już :) bo one takie praktyczne w przedświątecznej krzątaninie.
I na nic się zdały tłumaczenia, że przecież Ona taka elegancka..nie będzie przecież podłóg myć :P, panienka chciała warkocze...i "co najwyżej mogą być kokardy " :) no to są :)

No to przedstawiam ostatnią przedświąteczna:



Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie :) w następnym poście bedzie coś "nieświątecznego" :D
Kolejna niezwykle urokliwa dama:)))
OdpowiedzUsuńMoją uwagę przykuły też śliczne koniki, które towarzyszą pannie...
Piękna panna Mikołajka. Ślicznie ubrana i warkocze mi się podobaja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
jak zawadiacko warkocze uczesane :):) na pewno poniesie dużo radości w świat:):)
OdpowiedzUsuńOoooo,NASTEPNA PIEKNA MIKOLAJKOWNA:-)
OdpowiedzUsuńAlle Jestes szybka,Madziu...Jak one szybko powstaja a ja jestem taakim 'slimakiem'.
Piekne ma ubranko-w bardzo swiatecznym klimaciku:-)
-Pozdroweczka-Halinka-
I ta jest niezwykle urocza.
OdpowiedzUsuńWarkocze powalaja, wcale sie nie dziwie ze wlasnie je chciala.
Pozdrawiam cieplutko
świetna Mikołajka :) Warkocze super :) Pasują idealnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ale fajna ,
OdpowiedzUsuńWarkoczyki dodaja jej charakterku :)
Śliczna, kolorowiutka i taka wesoła:) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJaka sympatyczna i jak ładnie ubrana. Warkocze - bardzo praktyczna fryzura ;)
OdpowiedzUsuń