
Z racji niedoboru czasu i co za tym idzie tęsknotą wielką do dłubaniny wszelkiej, postanowiłam zrobić chociaż karteczki. Takie moje nieśmiałe jeszcze scrapowe próby. Widzę jednak, że sprawa chyba wciągnie mnie na dobre, bo miałam przy tym mnóstwo zabawy i cel na wczorajszy wieczór - czyli zapomnieć o kłopotach codziennych, został jak najbardziej osiągnięty.
No to wrzucam czym prędzej te dwie karteluszki i "lecę dalej" :)



Miłego czwartku !
Cudne karteczki!!!... mówisz że już czas?
OdpowiedzUsuńJEJKU MADZIU EJSTEM..ZACHWYCONA :) śliczne i kolory i dzieci :) i perełki i śniezynka :) no cudniaste !!!!
OdpowiedzUsuńDo odważnych świat należy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na mojej stronie. Czekam teraz na post ze zdjęciem dyni :)
Madziu...kartki sa niesamowicie misterne i piekne.To calkiem nowe i calkiem TWOJE pomysly.Ja nie mam o tym bladego pojecia-jak to sie wykonuje i pewnie nigdy nawet nie sprobuje,ale zawsze podziwiam Mistrzynie scrappingu.Niezwyklej urody karteczki:-)
OdpowiedzUsuńCiesze sie,ze znow bedziemy w kontakcie:-)
Calusy-Halinka-
Madziu, R E W E L A C J A !!! Jak ja się cieszę, że coś "dłubiesz", w dodatku tak ładnego:)
OdpowiedzUsuńUrocze karteczki!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za udział w moim Świątecznym candy!Życzę powodzenia w losowaniu:)
Ciepło pozdrawiam!
Przepiękne karteczki,ale szycia nie odpuszczaj ;)
OdpowiedzUsuń